Jak napisać skuteczny testament?
Czy chcesz, aby Twoje dzieci miały jasną sytuację w sprawie majątku spadkowego? Aby realizacja Twojej woli była łatwa, ba – odnosząca skutek z chwilą śmierci?
Tak, tak – wbrew pozorom nabycie spadku nie zawsze bywa oczywiste. I nie każde zapisy testamentowe odniosą skutek z chwilą śmierci spadkodawcy. Nawet, jeśli testament będzie ważny.
Czasem – w przypadku zapisu zwykłego – może być konieczne pozwanie spadkobierców, lub innych, oznaczonych w testamencie osób, aby wykonały nałożone na nie testamentowe zapisy.
Czasem – jeżeli zapisobiorca windykacyjny umrze przed Tobą, a Ty nie zmienisz wcześniejszego testamentu, w którym mu coś zapisałeś, to ten zapis będzie bezskuteczny.
A może chcesz kogoś wydziedziczyć? Czyli sprawić, by nie mógł od spadkobierców dochodzić zachowku? W takim przypadku nie możesz pominąć w testamencie wyraźnego wskazania przyczyny tego wydziedziczenia.
Chcesz napisać testament? Zastanawiasz się jak to zrobić?
Jeśli tak, to pamiętaj, że sposobów napisania testamentów jest wiele. Może to sprawiać wrażenie, że mamy dużą swobodę i możemy sobie wybrać dowolną opcję.
Uważaj! Możesz wtedy popełnić błąd. Czasem bardzo poważny w skutkach i niosący konsekwencje ciągnące się latami.
Historia jednego testamentu
Opowiem Ci historię sprawy, która trafiła do mnie, po blisko 10 latach od otwarcia spadku Czyli od śmierci spadkodawcy.
Blisko 10 lat od otwarcia testamentu i prawomocnego zakończenia sprawy o stwierdzenie nabycia spadku.
Sprawy, w której – mimo ważnego testamentu – Sąd stwierdził nabycie spadku na podstawie ustawy, a nie – na podstawie testamentu.
Chcesz poznać tę historię?
Wiele działek przeznaczonych dla kilku osób
Pewien spadkodawca miał wiele nieruchomości. Miał też kilkoro dzieci. Już za życia uzgodnił z nimi które działki przekaże któremu z dzieci. Wszyscy wiedzieli o tych uzgodnieniach i wszyscy byli zgodni. W swoich planach spadkodawca rozdysponował w ten sposób cały swój majątek. Ciągle były to tylko „plany”, zapowiedzi, oświadczenia ustne w żaden sposób nie formalizowane. Każdy jednak rozumiał, że taki właśnie będzie testament spadkodawcy i nie zgłaszał sprzeciwów.
W tak zwanym między czasie (za życia spadkodawcy) umarł jeden z jego synów. Pozostawił żonę i dzieci.
Spadkodawca zadecydował, a wszyscy pozostali się na to zgodzili, że działki, które miały przypaść temu zmarłemu synowi – zostaną w testamencie zapisane jego żonie.
Jak postanowił, tak zrobił.
Testament allograficzny
Wziął dwóch zaufanych świadków i w obecności kierownika miejscowego urzędu stanu cywilnego (to zwykle bardzo sympatyczne osoby) oświadczył swoją wolę. Treść testamentu została zapisana, odczytana i podpisana przez testatora, obu świadków i sporządzającego protokół Kierownika USC.
Tak sporządzony testament był pieczołowicie przechowywany, a działkami zaczęły gospodarować wskazane w testamencie osoby.
Spadkodawca zmarł.
Testament zaniesiono do sądu.
Sprawa o stwierdzenie nabycia spadku
Wniosek o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie testamentu poparli wszyscy spadkobiercy ustawowi.
Nikt testamentu nie podważał.
A Sąd i tak stwierdził nabycie spadku z mocy ustawy, a nie z mocy testamentu.
Dlaczego tak się stało?
Otóż przyczyną, były
1. sformułowania zawarte w testamencie. Sąd uznał je jako tzw. zapisy zwykłe, czyli jako ustanowienie zapisobiorców, a nie jako ustanowienie spadkobierców.
2. brak dochowania formy notarialnej. Aby zapis mógł być skuteczny z chwilą otwarcia spadku i uwzględniony w treści postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku.
Uwaga: oba wymogi: i co do treści i o do formy, powinny zostać spełnione łącznie.
Jaki był tego skutek?
Otóż nie zaistniała sytuacja, w której z chwilą śmierci spadkodawcy – każda ze wskazanych w testamencie osób stała się wyłącznym właścicielem konkretnych, wcześniej uzgodnionych (i zapisanych jej w testamencie) działek.
Zamiast tego wszyscy spadkobiercy ustawowi (w tej sytuacji żyjące dzieci spadkodawcy i dzieci zmarłego syna spadkodawcy) stali współwłaścicielami w częściach ułamkowych wszystkich działek.
Czy można to było jakoś odkręcić? Tak. Każdemu z zapisobierców przysługiwało roszczenie o przeniesienie na niego własności zapisanych mu działek.
Można było też przeprowadzić umowny lub sądowy dział spadku, co może byłoby jeszcze wygodniejsze.
Niestety ktoś doradził, aby spadkobiercy wzajemnie się poobdarowywali poszczególnymi częściami ułamkowymi w poszczególnych działkach.
Na tym etapie zaczęły się kłótnie. I dopiero na tym etapie – już po darowiznach – sprawa trafiła do mnie.
Czy ten testament był ważny?
Tak. Był to jak najbardziej ważny testament allograficzny. Nikt nie podważył ani jego ważności ani stanu poczytalności spadkodawcy, ani też obecnych przy spisaniu testamentu świadków, czy też powagi czy wiarygodności obecnej przy oświadczaniu woli i sporządzającej protokół osoby urzędowej.
Zgodnie z przepisem art. 951 kodeksu cywilnego spadkodawca może sporządzić testament także w ten sposób, że w obecności dwóch świadków oświadczy swoją ostatnią wolę ustnie wobec konkretnie oznaczonej „osoby urzędowej”. Testament taki nazywa się testamentem allograficznym i tylko osoby głuche lub nieme nie mogą sporządzić testamentu w sposób przewidziany w artykule 951 k.c.
Jakie są wymogi co do „osoby urzędowej”? Może to być do wyboru: wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta, marszałek województwa, sekretarz powiatu albo gminy bądź też właśnie kierownik urzędu stanu cywilnego.
Takie oświadczenie spadkodawcy spisuje się w protokole z podaniem daty jego sporządzenia. Protokół odczytuje się spadkodawcy w obecności świadków. Protokół powinien być podpisany przez spadkodawcę, przez osobę, wobec której wola została oświadczona, oraz przez świadków. Jeżeli spadkodawca nie może podpisać protokołu, należy to zaznaczyć w protokole ze wskazaniem przyczyny braku podpisu.
Te wszystkie wymogi zostały spełnione w sposób należyty i prawidłowy.
Czy ten testament był skuteczny?
Nie. Nic nie dał włożony wysiłek, jasne oświadczenie woli, uzgadnianie i gromadzenie jednego dnia wszystkich świadków.
Dlaczego?
Bo zapisobiercy błędnie uznali, że są spadkobiercami testamentowymi, a po wyprowadzeniu ich z tego błędu przez sąd przyjęli przekonanie, że testament nie był ważny.
Nie podjęli żadnych działań, zmierzających do ustalenia, że zapis to w rzeczywistości ustanowienie spadkobierców – o takiej wyjątkowej możliwości piszę niżej. Postanowienie sądu o stwierdzeni nabycia spadku z mocy ustawy, czyli na podstawie dziedziczenia ustawowego – się uprawomociło.
Mając prawomocne postanowienie i ważne zapisy testamentowe, zapisobiercy mogli od spadkobierców dochodzić przeniesienia własności zapisanych im nieruchomości, ale tego też nie uczynili.
Ponieważ (za wyjątkiem jednej osoby) zapisobiorcy byli jednocześnie spadkobiercami – mogli w ramach działu spadku zadysponować nieruchomościami zgodnie z treścią zapisów. Ale tego też nie uczynili.
Troszkę działali po omacku.
Mapa drogowa, jako załącznik do testamentu
W takich sytuacjach, aby wesprzeć spadkobierców i zapisobierców, warto, obok testamentu sporządzić dodatkowy dokument – przewodnik, poradnik, albo – inaczej mówiąc – mapę drogową dla spadkobierców. Wyjaśnić w nim kolejne konieczne działania, wymagane procedury. – wszystko, co po otwarciu spadku – krok po kroku powinni uczynić.
W naszej historii taka „mapa drogowa” pewnie by wystarczyła.
Ale trzeba mieć na względzie, że nie zawsze to wystarczy.
Dla pewnych sytuacji – przepisy kodeksu cywilnego ustaliły konkretne zasady sporządzenia testamentu. Konkretne, dodatkowe wymogi. Te warunki muszą zostać spełnione, aby oświadczona w testamencie wola spadkodawcy została zrealizowana. I jeżeli one nie zostaną uwzględnione – nawet przy największej staranności spadkobierców – testament nie odniesie skutku, zamierzonego przez spadkodawcę.
O czym trzeba pamiętać, aby napisać skuteczny testament?
Jakie to warunki? To zależy. A zależy od wielu okoliczności.
Na przykład? Od tego, co jest Twoim celem, co zamierzasz osiągnąć. Jak również od tego, jakim majątkiem władasz i jak chcesz nim zadysponować. Zależy także od okoliczności zupełnie od Ciebie niezależnych, takich jak życie i śmierć. Nie Twoja, lecz osób, którym chcesz coś zapisać.
Czasem potrzebna jest konkretna treść
Na przykład – jeżeli chcemy kogoś wydziedziczyć, to nie wystarczy, że pominiesz go w testamencie.
Wydziedziczenie, czyli pozbawienie praw do zachowku
Czyli – nie wystarczy, gdy napiszesz, że Adama i Ewę ustanawiasz swoimi wyłącznymi spadkobiercami, a o jakimś członku rodziny, który normalnie byłby Twoim spadkobiercą ustawowym np. Zenobiuszu – ani słowem nie wspomnisz. Nie wystarczy też, gdy wyraźnie napiszesz, że Zenobiusz ma nie byś Twoim spadkobiercą, bo sobie tego nie życzysz.
W każdej z tych sytuacji Zenobiuszowi nadal może przysługiwać prawo do żądania zapłaty zachowku od spadkobierców, zapisobiorców, a nawet od obdarowanych przez Ciebie za życia.
Ba – nie wystarczy, że napiszemy w treści testamentu, że daną osobę wydziedziczamy.
Oprócz wskazania osoby, którą chcemy wydziedziczyć, konieczne jest też wyjaśnienie. Wskazanie przyczyny wydziedziczenia. opisanie zachowania wydziedziczanej osoby i uczuć spadkodawcy, jakie to zachowanie wywołało.
Jeżeli ten warunek spełnimy w sposób należyty, to bez względu na to, czy wydziedziczenie będzie w testamencie odręcznym, notarialnym, czy allograficznym – odniesie skutek.
Oczywiście ewentualne boje mogą się odbywać przed sądem w celu podważenia testamentu.
Ustanowienie spadkobiercy i zapisobiercy
Innym często pojawiającym się przykładem nieporozumień, są zapisy testamentowe.
Chodzi o sytuację z naszej (powyżej opisanej) historii. W testamencie spadkodawca wskazuje konkretne osoby, którym zapisuje konkretne przedmioty. Odczytujący ten testament członkowie rodziny najczęściej (a czasem i sam autor testamentu) rozumieją to w ten sposób, że wymienione w testamencie osoby są wyłącznymi spadkobiercami, powołanymi w testamencie. I – że w ten sposób – testamentem, uniemożliwiono dziedziczenie ustawowe.
A to wcale nie jest tak.
Aby ustanowić spadkobiercę w testamencie, należy wyraźnie napisać swoim spadkobiercą/spadkobiercami ustanawiam… i tu – wymienić te osoby. Albo napisać: do (całości/części) spadku po mnie powołuję:… – i tu – wymienić te osoby.
Jeżeli nie ustanowisz spadkobiercy, a zamiast tego w testamencie zapiszesz konkretnym osobom konkretne przedmioty lub wartości majątkowe, to te konkretne osoby będą uznane za zapisobierców, a nie spadkobierców i imo ważnego testamentu dojdzie do dziedziczenia ustawowego.
Czy można potraktować zapis jako ustanowienie spadkobiercy?
Tak. Jest taka możliwość. Ale aby z tej wyjątkowej możliwości skorzystać usi być spełnione kilka warunków, o których zaraz napiszę Zwracam jednak uwagę, że decyzja o skorzystaniu z tej opcji zawsze powinna zostać dogłębnie przemyślana i skonsultowana. Bo nie zawsze może być korzystna dla którejś ze stron..
Jaka to możliwość? To przepis art. 961 kodeksu cywilnego.
Mówi on, że jeżeli spadkodawca przeznaczył oznaczonej osobie w testamencie poszczególne przedmioty majątkowe, które wyczerpują prawie cały spadek, osobę tę poczytuje się w razie wątpliwości nie za zapisobiercę, lecz za spadkobiercę powołanego do całego spadku. Jeżeli takie rozrządzenie testamentowe zostało dokonane na rzecz kilku osób, osoby te poczytuje się w razie wątpliwości za powołane do całego spadku w częściach ułamkowych odpowiadających stosunkowi wartości przeznaczonych im przedmiotów.
Czasem potrzebna jest nie tylko konkretna treść, ale i oznaczona forma testamentu
Chcesz przekazać w testamencie określoną rzecz określonej osobie i zrobić to tak, żeby. było „tak, jak w filmach”?
Na przykład dom chcesz przekazać Zosi, działkę z sadem Stasiowi, a pieniądze z konta bankowego Wioli? I chcesz, aby te rozporządzenia miały skutek już z mocy samego testamentu, skuteczne od chwili śmierci?
Jeśli tak, to te konkretne zapisy muszą zostać sporządzone w formie testamentu notarialnego. Tylko wtedy – jeżeli odpowiednio sformułujesz zapis – już z chwilą śmierci spadkodawcy Zosia stanie się właścicielką domu, Wiola – pieniędzy na rachunku bakowym, a Stasio – sadu.
Tylko pamiętaj. Zadaniem notariusza nie jest udzielanie porad prawnych. To wybitni profesjonaliści w swoim fachu. Ich fachem – oczywiście w ogromnym uproszczeniu – jest zapewnienie wiarygodności dokumentu, który sporządzają i rejestrują, a nie ochrona Twojego interesu prawnego…