Przekazanie majątku nie jest obowiązkowe.
Szanowni Państwo, jeżeli ktoś ciągle pyta – czemu jeszcze, „w waszym wieku…” nie przepisaliście majątku na dzieci – możecie spokojnie odpowiedzieć: bo takie jest moje prawo, moja wola, moja decyzja. Bo to jest mój majątek. Bo jeszcze nie zdecydowaliśmy. A czemu mam to zrobić? Zresztą wybór opcji należy do Państwa. Możecie odpowiedzieć zupełnie inaczej.
Pamiętajcie jedno: Przepisy spadkowe i dotyczące sukcesji przedsiębiorstwa dają bardzo szerokie pole wyboru.
Możecie wybrać jak rozporządzić swoim majątkiem. Możecie wybrać komu go przekazać, kiedy i w jaki sposób. Jeżeli nie podejmiecie wyboru za życia, jeżeli nie ujawnicie swojej decyzji – zostaną zastosowane przepisy o dziedziczeniu ustawowym.
Także w zakresie sukcesji przedsiębiorstwa i spadkobrania majątku firmy istnieją już konkretne przepisy.
Jednak – dopóki żyjesz – masz możliwość zadecydować tak, jak Ty uznasz za stosowne.
To jest Państwa majątek. Wy go zgromadziliście. Możecie z nim zrobić to, co uznacie za właściwe i dopiero wtedy, kiedy uznacie, że przyszedł czas.
Możecie go nikomu nie oddawać, możecie go rozdysponować pomiędzy swoje dzieci, albo podarować tylko jednej, wybranej osobie. Możecie go sprzedać. Możecie ufundować fundację. Nie tylko rodzinną… Przepisy prawa dają szerokie możliwości.
Dobry prawnik może dopomóc w wyborze.
Nie daj się ponaglać. Ale pamiętaj, że im wcześniej zaczniesz o tym myśleć – tym lepiej możesz przygotować do sukcesji siebie i swoją rodzinę.
Uwaga: prawo chroni rodzinę (i bardzo dobrze) także pod kątem materialnym. W tym celu istnieją m.in. takie instytucje, jak alimenty i zachowek.
Nie oznacza to jednak, że jesteście zobowiązani, aby przed śmiercią porozpisywać majątek pomiędzy dzieci.
Możecie – oczywiście. Czasem jest to wręcz konieczne, albo po prostu korzystne.
Możecie zadysponować swoim majątkiem na wypadek śmierci, spisując testament. Nie macie jednak takiego obowiązku, a wszystko zależy od konkretnej sytuacji.
Wy mi powiedzcie swój cel, a ja podpowiem, w jaki sposób najlepiej go osiągnąć i będę wspierać w jego realizacji
- jakie mogą być skutki przekazania majątku – np. emerytalne, przy gospodarstwie rolnym i czy to musi być darowizna?
- czy dzieci będą mogły żądać od obdarowanych jakieś kwoty. A jeśli tak, to w jakim czasie i w jakiej wysokości?
- jak zabezpieczyć swoją przyszłość, jeśli chcę dzieciom podarować dom, w którym mieszkam?
- jaka jest najlepsza opcja, gdy chcemy przekazać majątek dzieciom, które już są w związku małżeńskim, albo właśnie zamierzają się pobrać?
- jak napisać testament, by moja wola została dobrze zrozumiana, nie została pominięta, a próby jej podważenia upadły z mniejszym lub większym hukiem?
- jakie jest najlepsze miejsce do przechowywania testamentu?
- czy na przekazywanej dzieciom nieruchomości lepiej ustanowić służebność, czy dożywocie?
Pytań jest wiele. Te kilka powyżej, to zaledwie maleńki ułamek. Po prostu warto pamiętać, że nie jesteście z nimi sami.
Bo rodzice bardzo często chcą przekazać majątek swoim dzieciom już za życia
Z różnych względów.
Przeczytaj artykuł: Czy da się uniknąć kłótni o spadek?
Bywa i tak, ze dom potrzebuje remontu, a gospodarstwo doinwestowania, a banki i instytucje „wspierające zrównoważony rozwój” mają za nic uwagi o dyskryminacji ze względu na wiek i fundusze chcą przydzielić tylko młodym.
Rodzice także chcieliby, by dzieci wreszcie poczuły się „na swoim” i mogły pełnoprawnie podejmować decyzje o majątku, przejąć odpowiedzialność, zatroszczyć się o nich…
Bardzo często jest tak, że majątek rodzinny budujemy wspólnie. Mąż i żona. Rodzice i dzieci. Jedni robią to, inni co innego. I w tym podziale zadań i obowiązków tworzy się jedno dobro, przy zespołowym wsparciu całej rodziny.
Przekazanie majątku, powiązane z naturalną zmianą pokoleniową może być rodzinnym świętem
Przekazanie majątku może tak wyglądać — jeśli uczestniczący w tym zdarzeniu będą się czuć bezpiecznie. Nie będą się obawiać swojej przyszłości. I mając wiedzę o różnych innych możliwościach działania i z pełnym przekonaniem i poczuciem słuszności złożą podpis pod ich najlepszym wyborem.
Monika Orłowska
radca prawny
Zdjęcie: Andrea Piacquadio
***
Czy da się uniknąć kłótni o spadek?
Kłótnie o pieniądze trafiają się w każdym środowisku. Tak pomiędzy najbliższymi, jak i wśród obcych sobie ludzi. Decyduje tak zwany czynnik ludzki.
Rzecz w tym, że spór, pomiędzy członkami rodziny bywa bardziej bolesny, niż nieporozumienie między kontrahentami. Angażuje więcej emocji, może poranić na lata i przenosić się na kolejne pokolenia [Czytaj dalej…]